Pilne Droga Pani ja na miejscu wójta bym Panią odstrzeliła jak słowo daję (…)” – tymi słowami miał - według relacji portalu Wierzbica 24.pl – w obecności niereagującego wójta, zwrócić się do pracownika miejscowego GOPS, wysoko postawiony w strukturze Urzędu jego pracownik w reakcji na brak dostarczenia wójtowi do przejrzenia akt postępowania o przyznanie pomocy jednego z klientów. Nagranie zajścia mające potwierdzić wypowiedziane zdanie znajduje się w prokuraturze, a Wójt oficjalnie zaprzecza by słowa padły. Resort pracy, jak przypominamy – w odpowiedzi na zapytanie PFZPSiPS - potwierdził natomiast, iż ingerowanie w postępowanie lub przeglądanie akt sprawy przez przedstawicieli organów samorządu – stoi w sprzeczności z prawem określonym ustawą o pomocy społecznej.