Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej powraca do tematu oddzielenia pracy socjalnej od postępowań administracyjnych. O planach resortu pracy na 2016 r. pisze Gazeta Prawna.
W założeniach pracy Ministerstwa na bieżący rok znalazł się punkt dotyczący odseparowania pracy administracyjnej od świadczenia pracy socjalnej. Pomysł przewijał się już w latach ubiegłych, kiedy to ówczesne Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej forsowało założenia do nowelizacji ustawy o pomocy społecznej. Ostatecznie - założenia zostały uznane przez Ministerstwo Finansów za zbyt kosztowne i "odłożone na półkę".
Już wtedy jednak Federacja zwracała uwagę, iż pożądane wyodrębnienie pracy socjalnej w pomyśle resortu ma jednak kilka istotnych mankamentów tj.: w praktyce byłoby pozorne, bowiem wyłączałoby jedynie techniczną czynność drukowania decyzji i wypłaty zasiłków, pozostawiając nadal na barkach pracownika socjalnego ciężar prowadzenia postępowań administracyjnych, a także - gminy nie musiałby w ogóle takiego rozdzielenia wdrażać. Już dziś bowiem w ustawie o pomocy społecznej funkcjonuje przepis dający możliwość tworzenia działów pracy socjalnej, co nie zmieniło jednak generalnego obrazu pomocy społecznej w tym aspekcie.
W obecnym pomyśle resortu kluczową rolę mają jednak odgrywać środki unijne z programu PO WER 2014-2020, w ramach którego sfinansowany zostanie pilotaż rozdzielenia postępowań od pracy socjalnej w ok. 80 ośrodkach pomocy społecznej. Fundusze będą mogły zostać przeznaczone na odpowiednie wyposażenie jednostek, zapewnienie nowej organizacji pracy, jak też zatrudnienie pracowników socjalnych. Ma to w zamyśle zachęcić gminy do wdrożenia na stałe omawianego rozwiązania.
Czy tak się stanie? Doświadczenie realizacji programu "Standardy w pomocy", w ramach którego opracowywany był m.in. model wyłączenia postępowań od pracy socjalnej - skłania raczej do smutnej refleksji, iż zapał i wypracowane rozwiązania, skończyły się wraz z odcięciem unijnych środków.
Niemniej jednak warto - naszym zdaniem - próbować, ufając iż doczekamy się faktycznego, a nie pozornego wyodrębnienia pracy socjalnej od obowiązków administracyjnych.
Przeczytaj artykuł w Gazecie Prawnej