Resort rodziny zaprasza na rozmowy w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" przedstawicieli Sekcji Krajowej Pracowników Pomocy Społecznej NSZZ "Solidarność" (SKPPS). Jednocześnie od października 2018 r. ignoruje pozostałych protestujących, w tym tych którzy należą min. do Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjnego (OKP), a także do samych Komisji Zakładowych NSZZ Solidarność, które od początku wspierają krajowy protest. Czy właśnie jesteśmy świadkami ministerialnej taktyki "na podział", którą zastosowano w przypadku strajku nauczycieli?  

"Dziel i rządź"

SKPPS jest branżową strukturą w ramach NSZZ "Solidarność". Należy do niej część komisji zakładowych funkcjonujących w jednotkach pomocy społecznej i zrzeszonych w związku zawodowym "Solidarność". Sekcja w specjalnej, ubiegłorocznej uchwale poparała Ogólnopolski Protest Pracowników Pomocy Społecznej. Teraz, jako jedyna została zaproszona na spotkanie z przedstawicielami Ministerstwa celem omówienia kwestii zgłaszanych we własnej korespondencji, a więc także w zakresie wysuwanych postulatów.

Jak się dowiadujemy - podobne zaproszenie Ministerstwa nie trafiło do żadnej innej, ogólnopolskiej organizacji, która uczestniczy w trwających działaniach protestacyjno-strajkowych.

W ocenie Federacji powyższe postępowanie Ministerstwa nie ma nic wspólnego z wolą realnego dialogu ze stroną pracowniczą. Niezależnie od tego, z kim resort chciałby prowadzić dalsze rozmowy, pomijanie pozostałych partnerów społecznych reprezentujących środowisko jest dalece nieodpowiedzialne i zapewne będzie przeciwskuteczne. Przypominamy, że gdy miało miejsce ostatnie spotkanie OKP z Minister Rafalską (wrzesień 2018), zagwarantowano w nim udział wszystkim stronom dialogu, w tym także przedstawicielom SKPPS oraz pracodawcom. Obecne działania Ministerstwa, nie sposób więc odczytać inaczej, jak chęć podziału środowiska w obliczu rosnącej frustracji i gotowości zostrzenia działań, w tym także w formie strajkowej. Oczywistym jest jednak, że tak jak realny dialog nie zależy wyłącznie od uczestnictwa w nim tej, czy innej organizacji lub podmiotu, tak i kontynuacja protestu lub strajku nie będzie zależna od samodzielnej woli którejkolwiek ze stron. Obecne działania protestacyjne podejmowane są bowiem w duchu wzajamenej współpracy i porozumienia wykraczjących poza przynależność związkową, a także angażują zdecydowaną większość osób nie należących do żadnego związku zawodowego, na które to osoby Ministerstwo wpływu żadnego nie ma. To więc zjednoczone środowisko zdecydowało o kontynuacji protestu i będzie wyznaczało jago dalsze kierunki. Swoim obecnym postępowaniem resort może jedynie doprowadzić do utwierdzenia się strony społecznej w przekonaniu, iż ministerialne działania mają jedynie charakter fasadowy i podyktowane są chęcią zapobieżenia strajkowi, bez jednak konkretnej propozycji zmian adresowanych do wszystkich grup zawodowych w obrębie pomocy społecznej. Przykład, choćby nauczycieli pokazuje dobitnie, że wskazane zabiegi pracownicy odbierają jednoznacznie, a gotowość do działań strajkowych tylko rośnie.

Niemniej jednak, niezależnie od intencji Ministerstwa - wspieramy Koleżanki i Kolegów z SKPPS NSZZ "Solidarność" i ufamy, że ich rozmowy, podobnie jak trwający od ubiegłego roku protest - złożą się na oczekiwaną realizację postulatów pracowniczych.

Dostęp do zawodu pracownika socjalnego - ma wrócić "stare"

Tymczasem - jak donosi Gazeta Prawna - w czasie posiedzenia sejmowej Komisji ds. Petycji, zastępca dyrektora departamentu MRPiPS Justyna Pawlak miała poinformować, że zmiany w ustawie o pomocy społecznej, nad którymi pracuje obecnie resort mają umożliwić zatrudnianie na stanowisku pracownika socjalnego osób, które ukończyły inny niż kierunkowy rodzaj studiów. W trakcie posiedzenia nawet nie ukrywano, że realizacja ww. postulatu Gminy Drawsko-Pomorskie ma być odpowiedzią na stale zmniejszającą się liczbę pracowników socjalnych. O powyższych planach pisaliśmy już wielokrotnie wskazując m.in., że rządzący zamiast realnie rozwiązywać przyczyny odpływu wykwalifikowanych kadr pomocy (niskie uposażenia, zagrożenia i ryzka zawodowe, obciążenie), usiłują stosować środki zastępcze w myśl, że "na gorączkę" najlepszym rozwiązaniem jest "zbicie termometru". Oczywistym jest, że absolwenci takich kierunków studiów jak psychologia, czy prawo nie uzupełnią masowo obecnych niedoborów kadrowych, jednak w powyższej sprawie ciekawy jest również inny wątek. Otóż, jak ostatnio informowaliśmy - resort rodziny odmówił nam podania szczegółów planowanych zmian w ustawie zasłaniając się faktem, iż czekają one dopiero na wpisanie do wykazu prac legislacyjnych rządu. Tymczasem właśnie jedna z planowanych zmian ujrzała światło dzienne.     

                       

Prywatność i ochrona danych osobowych

Ta strona internetowa używa ciasteczek do zarządzania funkcjami serwisu m.in w celach statystycznych. Używając naszej strony pozwalasz na zapisywanie tego typu informacji. Jeśli nie wyrażasz na powyższe zgody - zmień ustawienia przeglądarki. Więcej o polityce prywatności przeczytasz tutaj Klauzula informacyjna dot. danych osobowych dla użytkowników serwisu oraz członków Federacji znajduje się tutaj

Rekomendujemy

Partner merytoryczny

IFSW member

We are International Federation
of Social Workers member
Jesteśmy członkiem Międzynarodowej
Federacji Pracowników Socjalnych

Partner medialny

Polecamy serwis

Media społecznościowe

Podążaj za nami w serwisach społecznościowych:

               

Kontakt

Adres siedziby:
ul. Jana Cybisa 7,
02-784 Warszawa
e-mail: kontakt@federacja-socjalnych.pl