Wczoraj informowaliśmy o pozytywnych przykładach działań samorządów oraz pracodawców w/s zapewnienia bezpieczeństwa pracownikom pomocy w związku z zagrożeniem epidemicznym COVID-19. Dziś, jakby na przekór tym uspokajającym działaniom - Ministerstwo Rodziny, a w ślad za nim wojewodowie, wydali dla jednostek samorządu terytorialnego oraz jednostek pomocy społecznej - zalecenia i polecenia angażujące pracowników w bezpośrednie działania na rzecz osób w kwarantannie oraz po leczeniu. Federacja w trybie pilnym zwróciła się do Minister Maląg o odpowiedź na szereg zgłaszanych nam wątpliwości, a także o wsparcie dla samorządowych jednostek pomocy społecznej. Nasza organizacja uznaje, że do czasu podjęcia stosownych działań - w konkretnych okolicznościach zachodzą przesłanki do skorzystania przez pracownika z uprawnienia przewidzianego w art. 210 kodeksu pracy.
Z informacji, które zostały nam przekazane wynika, że wojewodowie w trybie art. 11 ust. 1 specustawy o COVID-19 wydali polecenia dla jednostek samorządu terytorialnego oraz jednostek organizacyjnych pomocy społecznej, w których organy te zostały zoobligowane do oceny sytuacji osób poddanych kwarantannie oraz po leczeniu, w tym także w zakresie dostarczania żywności oraz planowania usług opiekuńczych.
Podobne wytyczne znalazły się w piśmie Ministerstwa do Wojewodów. Minister Maląg idzie jednak dalej i stwierdza m.in., że dostarczenie posiłku lub produktów żywnościowych nie wymaga bezpośredniego kontaktu z osobą poddaną kwarantannie. Jednocześnie Minister wskazuje, że część z działań pomocy społecznej może odbywać się telefonicznie. Apeluje również o współpracę z pozostałymi służbami.
Zarówno wojewodowie, jak i resort milczą w kwestii szczegółowych procedur bezpieczeństwa stosowanych w przypadku udzielania pomocy osobom podejrzanym o zakażenie wirusem, nie rozstrzygają wątpliwości prawnych dotyczących stosowania wymogów określonych w ustawie o pomocy społecznej dla udzielania określonych form pomocy, a także nie wskazują - czy i w jakim zakresie pracownicy mogą liczyć na wspracie, choćby w formie dostarczenia niezbędnych środków ochrony osobistej.
Tym samym - jak stwierdza Federacja w nowym piśmie adresowanym do Minister Maląg - Brak szczegółowych procedur, wyposażenia pracowników w środki ochrony osobistej, brak przeszkolenia i w naszej ocenie - pozostawienie tychże pracowników „samym sobie” – sprawia, że wykonanie zaleceń bez stosownego wsparcia, może w efekcie prowadzić do narażenia tychże pracowników na bezpośrednią utratę ich życia lub zdrowia i stanowi pracę w warunkach nie odpowiadającym zasadom BHP. Tym samym nasza organizacja, przynajmniej do czasu uzyskania stosownego wsparcia organów administracji rządowej – uznaje, że w konkretnych okolicznościach zachodzą przesłanki do skorzystania przez pracowników z uprawnienia przewidzianego w art. 210 Kodeksu pracy. Mamy jednak nadzieję, że kierowany przez Panią resort, wzorem innych ministerstw, które zdają się z troską podchodzić do kwestii bezpieczeństwa podległych im funkcjonariuszy i urzędników, w trybie pilnym udzieli odpowiedzi na kierowane do nas pytania i wdroży konkretne elementy wsparcia pracowników.
Przeczytaj nowe wystąpienie Federacji do Minister Maląg
Rośnie stan niepewności pracowników pomocy
W związku z powyższym Federacja otrzymuje szereg zapytań od coraz bardziej zaniepokojonych i oburzonych pracowników pomocy społecznej oraz samych pracodawców. Kierowane do nas pytania przekazujemy do Ministerstwa i liczymy, że zostaną one poważnie potraktowane, a odpowiedzi udzielone niezwłocznie. Skoro okazało się, że jednak w tej sytuacji kryzysowej mamy być częścią państwowych służb, to liczymy, że nasz resort potraktuje nas jak inne ministerstwa swoich urzędników i funkcjonariuszy. Poniżej jedna z wiadomości, którą otrzmaliśmy od pracowników:
"Co prawda nie doczekaliśmy się stanowiska MRPiPS ale otrzymaliśmy dziś POLECENIA wojewody dolnośląskiego. W ośrodku nie ma nic. Masek (od 3 tygodni zapisani jesteśmy w hurtowni) płynów dezynfekujacych ( też od miesiąca zapisani w kolejce). Pracownicy przerażeni."
Pomagamy w kryzysie
Powyższe sytuacje nie zmieniają faktu, że pracownicy pomocy społecznej stale są zaangażowani w niesienie pomocy w społecznościach lokalnych - opiekujemy się mieszkańcami domów pomocy społecznej, udzielamy porad i wspracia psychologicznego, docieramy z pomocą do osób starszych lub samotnych, które wprawdzie nie przebywają w kwarantannie, ale jako zdrowe znalazły się w odosobnieniu np. w związku z zamknięciem ośrodków wspracia. Stale pomagamy osobom, których sytuacja, w związku z koronawirusem zeszła w świadomości społecznej na plan dalszy np. bezdomnych, niepełnosprawnym etc.