Tradycyjne oflagowanie budynków oraz zapowiedź dalszych działań - to początek akcji protestacyjnej, która właśnie rozpoczęła się w 5 ośrodkach pomocy społecznej oraz centrum pomocy społecznej w Warszawie. Związki zawodowe domagają się zmian w regulaminie pracy oraz wynagradzania. Prezydent Warszawy, pomimo podjęcia rozmów, nie doprowadził do zawarcia porozumienia z pracodawcami. Następne spotkanie ma odbyć się na początku października.
Spór zbiorowy trwa w 5 stołecznych jednostkach (Białołęka, Ursynów, Wola, Włochy, Śródmieście) od ubiegłego roku. Do działań mogą już wkrótce dołączyć kolejne ośrodki.
Strona społeczna domaga się wprowadzenia zmian w regulaminach wynagradzania i pracy tj. m.in.: podniesienia i faktycznego zrównania stawek wynagrodzeń, podwyżki ekwiwalentu za używanie własnej odzieży, ujednolicenia i zwiększenia kwoty refundacji za okulary korekcyjne, wprowadzenia dodatku specjalnego dla osób zastępujących pracowników długotrwale nieobecnych lub takich, których etat został zwolniony. Związkowcy postulują również zmiany dotyczące wypłaty dodatku terenowego oraz dodatkowego urlopu wypoczynkowego tj. zwiększenie ich wymiaru oraz objęcie nimi szerszej grupy pracowników (asystentów rodziny).
Jak argumentujemy - pomimo wprowadzenia 3 lata temu przez władze Warszawy kosztownego projektu wartościowania stanowisk, nadal istnieją dysproporcje w wynagrodzeniu pracowników zatrudnionych w różnych dzielnicach, ale na tych samych stanowiskach pracy i z tym samym zakresem obowiązków. W Warszawie, pomimo obiektywnie wyższych wynagrodzeń (ale i kosztów utrzymania), obserwuje się także ciągły odpływ kadry pracowników pomocy społecznej. Wprowadzone zmiany nie zapobiegły również widocznej tendencji do nieuzasadnionego powiększania różnić w płacach pomiędzy kadrą kierowniczą jednostek, a pozostałymi pracownikami zatrudnionymi na stanowiskach urzędniczych oraz pomocniczych. Jak wynika z danych urzędu miasta - maleje też odsetek budżetu przeznaczanego na wypłatę dodatków motywacyjnych, jak również zmniejsza się procent pracowników otrzymujących wyższe dodatki. Jak zaznacza lokalny samorząd, perspektywy budżetowe nie są optymistyczne, a to - zdaniem związkowców - może grozić pogorszeniem sytuacji w stołecznej pomocy społecznej.