W Strzelcach Opolskich sprawa traktowania pracowników miejscowego PCPR doszła do punktu zwrotnego. Federacja wystąpiła o odwołanie dotychczasowego dyrektora, który - jak się dowiadujemy z miejscowych mediów - po spotkaniu w starostwie znalazł się na zwolnieniu.
Przypominamy, iż niemal wszyscy pracownicy strzeleckiego centrum, powiadomili Starostę oraz Federację o nieprawidłowościach w tej jednostce, które dotyczą niewłaściwego traktowania podwładnych, podopiecznych, a także realizacji zadań. Zarzuty potwierdziło część rodzin zastępczych w swoich skargach, a także Państwowa Inspekcja Pracy wskazała na okoliczności mogące z dużym prawdopodobieństwem świadczyć o występowaniu mobbingu.
"Oliwy do ognia dolał" sam Dyrektor PCPR, który w ostatnich dniach miał oskarżać pracownice o niewłaściwe zachowania, w tym seksualne, nakłaniać je do podpisywania oświadczeń dotyczących mobbingu, występować do innych jednostek o opinie o swojej pracy, a także przerzucać odpowiedzialność za obecne zdarzenia na pracowników sygnalizujących nieprawidłowości.
Federacja uznała, że nie jest możliwa dalsza współpraca związku z obecnym dyrektorem PCPR, a brak decyzji starostwa może doprowadzić do rozlania się konfliktu, na którym tracą klienci Centrum oraz wizerunek jednostki.
Obejrzyj materiał TVP3 Opole w sprawie PCPR w Strzelcach Opolskich (20.04.2016 r.)