Za nami rok 2019. Co nas irytowało, co dawało nadzieję, co mobilizowało i wzmacniało? Nasz plebiscyt na 10 najważniejszych wydarzeń minionego roku został rozstrzygnięty. Oto lista najistotniejszych – waszym zdaniem – momentów, które zapamiętamy z ostatnich 12 miesięcy.
Miejsce 10 – IFSW interweniuje i apeluje do polskich władz o zmiany dla pracowników pomocy społecznej (25% wskazań).
Przez cały 2019 r. trwał Ogólnopolski Protest Pracowników Pomocy Społecznej. Protesty w Polsce dostrzegła Międzynarodowa Federacja Pracowników Socjalnych (IFSW), która apelowała do Prezydenta, Premiera i Minister Rodziny o przeprowadzenie niezbędnych zmian, powstrzymujących zapaść w polskiej pracy socjalnej i pomocy społecznej. Póki co - apele, jak i sam protest nie doprowadziły do wdrożenia oczekiwanych zmian legislacyjnych.
Miejsce 9 - Kolejne spory zbiorowe i protesty w Polsce, są też lokalne podwyżki (31% wskazań)
To był rekordowy rok pod względem wszczętych lokalnych sporów zbiorowych i uzyskanych w ich wyniku podwyżek. Po raz kolejny pokazujemy, że związki zawodowe mają ogromną rolę do spełnienia, że zbiorowa i zorganizowana presja służy poprawie warunków pracy i pomaga zapobiegać powszechnemu w pomocy społecznej – mobbingowi oraz łamaniu praw pracowniczych. Cieszy, że walka w tym zakresie jest kontynuowana, a chwilowe trudności zastępuje jeszcze większa mobilizacja.
Miejsce 8 - Rośnie skala ubóstwa, maleje liczba pracowników socjalnych (33% wskazań).
Specjaliści ostrzegali, rząd nie słuchał. W ubiegłym roku po raz pierwszy od wielu lat odnotowano wzrost ubóstwa, co ma swoje źródło m.in. w zbyt niskich kryteriach uprawniających do świadczeń, braku waloryzacji ich kwot, a także niewielkiej dostępności do pomocy społecznej rozumianej także jako wszechstronne rozwiązywanie problemów. Okazało się, że samym 500+ nie można zasypać problemu ubóstwa, a do części osób potrzebujących niezbędna pomoc w ogóle nie dociera. Nie bez związku jest fakt, że właśnie poziom zatrudnienia pracowników socjalnych spadł do poziomu dawno nie widzianego tj. z 2016 r.
Miejsce 7 - Pracownicy pomocy społecznej oddawali krew w ramach ogólnopolskiego protestu (33% wskazań).
To była ostatnia tak wielka wspólna akcja mobilizująca pracowników pomocy społecznej w związku z trwającym ogólnopolskim protestem. Mało kto pamięta, ale na stworzonej wirtualnej mapie – miejscowości, w których oddawaliśmy krew lub korzystaliśmy z urlopów było więcej, niż podczas analogicznej akcji protestacyjnej nauczycieli. Potem było już jednak gorzej.
Miejsce 6 - Rekordowe III Forum Pracowników Socjalnych w Gdańsku – Łączenie Wspólnota Solidarność (39% wskazań).
Prawie 200 osób, niesamowita i wyjątkowa atmosfera oraz ludzie ją tworzący. Forum ładuje nasze akumulatory, stwarza wolną przestrzeń do prawdziwej debaty o naszych sprawach, inspiruje. W tym roku w gdańskim ECS rozmawialiśmy o wyjściu poza strefę własnego komfortu, by budować wspólnotę i solidarność zawodową. Podziwialiśmy też wystawę twórczości pracowników socjalnych i bawiliśmy się w klubie Miasto Aniołów. Wszystko w zaledwie 2 dni.
Miejsce 5 - Coraz niebezpieczniej w pomocy społecznej i apel Federacji do Minister o pilną reakcję (43% wskazań).
Kolejne napaści na pracowników pomocy (na przełomie października i listopada aż 10 medialnych zdarzeń), potwierdzone w raportach i badaniach ogromne ryzyko zranienia podczas wykonywania czynności służbowych – to obraz (nie)bezpieczeństwa w pomocy społecznej A.D. 2019. Rosnąca fala ataków nie skłania decydentów do niezbędnych zmian, o które po raz kolejny zaapelowaliśmy, a stąd już krok do powtórki z Makowa roku 2014. Zegar tyka.
Miejsce 4 - Nowa lista "100" gmin, w których pracownicy socjalni zarabiają najgorzej (43% wskazań).
To już drugi raz, gdy upubliczniamy nazwy 100 samorządów, które najsłabiej dbają o godne wynagrodzenia pracowników. Cieszy, że lista mobilizuje lokalne władze. Idealnie, gdy do podwyżki płac; gorzej, gdy tylko do kreatywnego przedstawiania wynagrodzeń ministerstwu. We wszystkich przypadkach pojawia się wstyd, który spowodował że aż 2/3 gmin z 2018 r. nie pojawiało się na liście w 2019 r.
Miejsce 3 - 5 rocznica mordu w Makowie, gdzie zginęły 2 pracowniczki socjalne (45% wskazań).
To już 5 lat, gdy nie ma z nami Małgosi Kowalczyk i Renaty Białkowskiej. Pamiętając - cały czas mamy to najgorsze z możliwych przeświadczeń, że tej tragedii można było jednak zapobiec. Dziś walczymy jednak by podobne zdarzenie już się nie powtórzyło.
Miejsce 2 - Sąd Najwyższy przywraca strajkujące pracowniczki z Wierzbicy i "potwierdza" nasze prawo do strajku (56% wskazań).
Czekamy na uzasadnienie wyroku, ale nie zmienia to faktu, że czteroletnia batalia o sprawiedliwość, godność i przyzwoitość zakończyła się pełnym sukcesem. Dziewczyny z Wierzbicy pokazały, jak w praktyce realizuje się wartości solidarności i wspólnoty, dały też nadzieję dla tych którzy walczą z mobbingiem i lokalnymi sitwami, szczególnie w małych środowiskach.
Miejsce 1 - Raport Najwyższej Izby Kontroli w/s tragicznych warunków pracy w pomocy społecznej (68% wskazań).
Jak przyznaje NIK - raport powstał pod wpływem naszych ogólnopolskich protestów. Danych też dostarczyli sami pracownicy socjalni, którzy jeszcze nigdy na tak masową skalę nie wypełnili żadnej ankiety. Z raportu wyłania się obraz totalnej zapaści w pomocy społecznej, co poraża, ale zaskoczeniem dla praktyków nie jest. Raport daje jednak, tak potrzebną nadzieję, że decydenci nas jednak „wysłuchają” i zaczną działać pod naszą dalszą presją. Życzymy Wam tego już w nowym 2020 roku.