Publiczny nadawca TVP wyemitował kolejny odcinek paradokumentalnego programu „Kasta”. W serialu przedstawiono pracownika socjalnego, który wspólnie z sądem, dla uzyskania korzyści majątkowych odbiera dziadkom wnuków za rzekomą biedę, by następnie przekazać je do adopcji. Pomimo, że materiał przedstawia jedną historię, autorzy zaznaczyli, że „przedstawione historie oparte są na prawdziwych sprawach z polskich sądów”. Federacja postanowiła zareagować na to swoiste kreowanie określonego i negatywnego wizerunku pracownika socjalnego, który naszym zdaniem dalece odbiega od realiów wykonywania tej pracy, a jednocześnie poprzez bazowanie na społecznych emocjach – przekaz ten ma swoje negatywne konsekwencje dla udzielanej pomocy i bezpieczeństwa pracowników.
Jak reklamuje program TVP, „Kasta” – to „Serial paradokumentalny o ludziach pokrzywdzonych przez „system”, tytułową kastę, czyli układy pomiędzy sędziami, prokuratorami i biznesmenami”. W odcinku pt. „Rodzeństwo” przedstawiona jest historia w której „Sąd opiekuńczy za rzekomą biedę odbiera dziadkom dwójkę wnuków, których ci wychowywali po tragicznej śmierci ich rodziców. Rodzeństwo ma zostać rozdzielone i trafić do adopcji. W sprawę zamieszana jest nieuczciwa pracownica socjalna".
Federacja przesłała producentom programu swoje zastrzeżenia, uznając m.in., iż „Tego typu narracja, a już z pewnością podnoszenie jej do rangi reguły - jest rażącą niesprawiedliwe dla osób związanych z zawodem pracownika socjalnego oraz samą pomocą społeczną. Wskazane uogólnianie marginalnych nieetycznych zjawisk i patologii określonych grup zawodowych (tytuł „Kasta”) – ma w na celu, wzbudzić w odbiorze społecznym negatywne emocje i przyciągnąć uwagę widza. Jednak tego typu instrumentalne działania podważają w efekcie elementarne zaufanie społeczeństwa do służb społecznych, w tym pracowników socjalnych i pracowników pomocy społecznej”.
Dziękujemy redaktorkom fanpage „Pracownicy socjalni” za pomoc w przygotowaniu stanowiska Federacji.