Jak się dowiedzieliśmy - zarządca GOPS w Wierzbicy - Halina Janiszek-Stajniak odchodzi ze stanowiska. Zostawia Wierzbicę z trwającym sporem zbiorowym, pracowniczym protestem oraz z kilkoma przegranymi sprawami, w tym z konsekwencjami tej najważniejszej - jej całkowitej porażki przed Sądem Najwyższym, gdzie do pracy przywrócono i zasądzono odszkodowania dla działaczek związkowych zwolnionych przez nią za udział w całkowicie legalnym strajku. Halina Janiszek - Stajniak nie zdąży już odpowiedzieć na pytania zadane przez Federację w ramach skargi złożonej do rady gminy, a dotyczącej kosztów które musiała ponieść Wierzbica w związku z przegranymi sprawami. Mimo powyższego poczucie spełnienia jest dziś ogromne i teraz cierpliwie czekamy na dokończenie jeszcze kilku elementów wieloletniego sporu.
Przypominamy - Sąd Najwyższy w wyroku z października 2019 r. przywrócił do pracy bezprawnie zwolnione za strajk - przewodniczącą i wiceprzewodniczącą naszej lokalnej organizacji związkowej, które zostały zwolnione przez Halinę Janiszek-Stajniak działającą w imieniu pracodawcy. SN nie pozostawił "suchej nitki" na twierdzeniach pracodawcy o nielegalności akcji strajkowej, braku ochrony stosunku pracy społecznego inspektora pracy, czy wreszcie braku podstaw założenia samego związku zawodowego w Wierzbicy. Wcześniej GOPS w Wierzbicy kierowany przez Ww. przegrał też sprawę o refundację kosztów wynagrodzenia członków Federacji, a sam wójt Wierzbicy został ukarany za bezprawne zwolnienie byłej kierowniczki GOPS, która wspierała strajkujących pracowników. Halina Janiszek-Stajniak przegrała z kolei sprawę o przywrócenie jej do pracy w MOPS w Radomiu, a także sprawę z Federacją w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym. Teraz Halina Janiszek-Stajniak odchodzi ze stanowiska i pozostawia "swoich" pracowników.